Hej,
W dzisiejszym wpisie na blogu zgłębimy się w temat bliski naszemu sercu, a mianowicie będziemy poruszać nasz ulubiony temat self-love. To pierwszy artykuł z tej serii na blogu. W tym wpisie poruszymy między innymi, jak rozpoznać brak miłości do samej siebie, skąd bierze się brak miłości i towarzysząca mu niska samoocena. Odpowiemy na pytanie, dlaczego siebie nie kochasz i często trudno Ci jest to zmienić?
Spis treści:
- Skąd bierze się brak self-love?
- Jak u siebie rozpoznać brak miłości własnej?
- Dalsze kroki.
Skąd bierze się brak self-love?
Brak miłości do siebie to nie jest Twoja wina ani nie powód do wstydu. Ponad 70% kobiet w naszej społeczności zmaga się z podobnymi rozterkami. Postanowiłyśmy więc zajrzeć do źródła i przedstawić Ci kilka czynników, które mogły ugruntować poczucie braku miłości własnej w przeszłości. Celem tego artykułu jest pomóc Ci zrozumieć a nawet może odpuścić sobie poczucie ciągłego obwiniania się o to, że brakuje Ci miłości do siebie i związanego z tym wstydu. Poniżej przedstawiamy kilka głównych czynników:
Doświadczenia życiowe
Nasz życiowy bagaż i zbiór wszystkich indywidualnych doświadczeń przyczynia się w największej mierze, do tego jak siebie postrzegamy i jaki wygąda nasz związek ze samą sobą. Doświadczenia podzieliliśmy na kilka kategorii.
Nieprzepracowana trauma
Trudne doświadczenia życiowe zostawiają ślady w naszej psychice i strefie emocji. Badania i praca naukowa Dr. Gabora Maté rozszerza współczesne postrzeganie i definicję traumy. A mianowicie według niego trama to nie tylko te potworne, dramatyczne zdarzenia z przeszłości, ale i też wszystkie inne doświadczenia z dzieciństwa, w których postrzegaliśmy, że zostaliśmy skrzywdzeni, a nasze podstawowe potrzeby miłości i bezpieczeństwa nie zostały zaspokojone. Często nie pamiętamy nawet wszystkich tych zdarzeń. Dr Maté opisuje, że wszystkie te zdarzenia zostawiają trwałą bolesną ranę w naszej psychice i podświadomości. W dorosłym życiu te rany często zakłócają nasze funkcjonowanie, a nawet chęci rozwoju i zmiany. Te rany sprawiają nam ból, na który reagujemy mechanizmami obronnymi. Wiele naszych destrukcyjnych zachowań jest wynikiem nieprzepracowanej traumy. Definicja traumy według Dr. Maté to ’’Trauma to nie jest to, co Ci się przydarzyło, tylko to, co przeżywasz w środku w wyniku tego zdarzenia’’. Nasz brak miłości do samej siebie, często jest wynikiem tych blizn, które nosimy przez lata w sobie.
Relacje rodzinne
To, jak wychowywali nas rodzice, opiekunowie czy to jak traktowało nas rodzeństwo, ma również znaczenie. Oprócz predyspozycji genetycznych urodziłaś się jako czysta tablica. Jako dziecko chłonęłaś nieświadomie wszystko ze zewnętrznego świata, ze środowiska i od najważniejszych osób w twoich życiu, rodziców, dziadków, braci sióstr. Twoja jakość życia, poziom szczęścia i relacja ze samą sobą jest teraz niemal lustrzanym odbiciem tego zbioru doświadczenia, myśli, wierzeń, emocji, który uzbierałaś po drodze. Niemalże każdy schemat zachowań wierzeń, wartości, może być wyjaśniony, zdarzeniami z przeszłości, wliczając też negatywne zachowania, twoje nawyki czy na przykład to jak podejmujesz decyzje, czy to jak się czujesz sama ze sobą. Pod drugie nasze otoczenie, mamy, siostry, babcie i ciotki często nie przekazały nam instrukcji jak o siebie zadbać lepiej i pielęgnować relacji ze samą sobą. Z kolei pewnie ich mamy zmagały się z tymi samymi problemami. Niekochające siebie mamy przekazują nieświadomie ten schemat swoim dzieciom. Często brak miłości i szacunku do siebie wyniosłyśmy z domu.
Formalna edukacja
To ostatnie zdanie z poprzedniego paragrafu wprowadza nas do kolejnego punktu, czyli naszej babskiej edukacji. Jesteśmy na 100% pewne, że twoja dotychczasowa formalna edukacja nie zawierała lekcji, warsztatów, czy wykładów pod tytułem ‘’self-love’’. Nie uczono cię też w szkole jak być pewną siebie babeczką. Co więcej, system szkolnictwa opierany na metrykach, ocenach, średnich, testach, paskach, konkurencji jest mało sprzyjający rozwojowi pewności siebie i samoakceptacji. Nie ma w nim miejsca na autentyczność, zbyt często musimy się wpasować w tłum i dopasować się pod wpływem presji otoczenia. Ciężko jest nam pokochać siebie, jeśli musi nieustannie kogoś udawać i stwarzać pozory. Ten schemat wprowadza nas w poczucie wewnętrznej pustki. Brak edukacji na temat jak rozpoznawać, rozumieć i komunikować swoje emocje dokłada się do tego problemu.
Presja społeczeństwa
Wymagania i utarte stereotypy wobec kobiet, również podkładają nam kłody pod nogi w drodze do siebie i pełnej akceptacji. Miliony porad o tym, jak kobieta powinna się zachowywać, wyglądać, ubierać, wypowiadać i tyle samo nieproszonych życzliwych komentarzy. Tak często słyszymy – ‘’Bądź sobą’’ ale również ‘’Schudnij 10 kg’’, ‘’Nie ubieraj się w ten sposób’’, czy nasz ulubiony …’’Miejsce kobiety powinno być w kuchni’’. Miejsce kobiety powinno być… tam, gdzie ona chce być i czuję się szczęśliwa. Kuchnia jest tak samo dobra, jak biuro, biuro jest tak samo dobre, jak statek kosmiczny i jak każde inne miejsce. Wiele z tych schematów sprawia, że łatwo jest się zagubić i zatracić więź ze sobą, na rzecz życia w pułapce stworzonej przez kogoś innego.
Media
Świetna praca, pieniądze, sukces, wygląd zewnętrzny i inne osiągnięcia materialne są często postrzegane jako wyznacznik szczęścia ceniony przez społeczeństwo. Czy słyszałaś może kiedyś, jak komuś gratulowano za to, że medytuje 20 minut dziennie, lub, że ktoś jest dla siebie życzliwy, a przez co jest życzliwy dla innych, lub za to, że ktoś pokonał swoje ograniczające schematy i wreszcie czuję się wolny? Nie. Szczęście, harmonia, spełnienie, spokój wewnętrzny i radość słabo się klika i sprzedaje. W zamian tego media społecznościowe, prasa i telewizja codziennie dostarczają Ci sygnałów, że czegoś Ci brakuje, że coś musisz kupić, że twoje życie jest niekompletne, a inni mają lepiej niż Ty. Na tej podstawie, każdy chce Ci coś sprzedać lub przyciągnąć Twoją uwagę. Warto być tego świadomą i przefiltrować jakie informacje i bodźce zapraszasz do swojego życia. Media społecznościowe to kolejny sprawca, oskarżony w procesie sądowym mającym za zadaniem znaleźć przyczynę braku miłości własnej. Za sprawą jednego kliknięcia znajdujemy się w królestwie wiecznego porównywania się z setkami innych osób, co nie tylko powoduje stratę czasu, ale również zaburzony obraz samej siebie i zaniżone poczucie wartości. Bardzo trudno jest pielęgnować miłość do samej siebie, jeśli przykładowo przez 14 godzin dziennie dopuszczamy do siebie negatywne bodźce.
Jak u siebie rozpoznać brak miłości własnej?
Charakterystyczne zachowania, które możesz u siebie rozpoznać to:
- Nadmierne krytykowanie siebie w myślach i słowach
- Dążenie do perfekcjonizmu
- Problemy z samoakceptacją
- Porównywanie siebie z innymi i poczucie niższości
- Obwinianie siebie za błędy i pomyłki, nawet jeśli nie są popełnione przez Ciebie
- Trudności w stawianiu sobie granic
- Ignorowanie swoich mocnych stron, niedocenianie swoich osiągnięć
- Poczucie lęku przed zmianą
- Trudności w odnalezieniu się w relacjach z innymi
- Niedowierzanie i kwestionowanie komplementów otrzymanych od innych
- Zaniżanie swoich osiągnięć
- Szukanie ciągłej aprobaty u innych
- Prokrastynacja związana z poczuciem przytłoczenia.
- Nadmierne analizowanie i obmyślenia wszystkich opcji, brak decyzyjności.
Dalsze kroki
‘’Musisz siebie pokochać, a wszystko zmieni się w Twoim życiu!’’
Czy kiedykolwiek słyszałaś taką poradę? To może być najgorsza rada w życiu, dla kogoś, kto ma niską samoakceptację i niskie poczucie wartości lub czuje się odrzucony i samotny. Paradoksalnie to też najlepsza i właściwa porada dla takiej osoby. Nie da się jednak tego zmienić błyskawicznie w jeden dzień. To często tworzy barierę przed wprowadzaniem zmian i rodzi też w nas też poczucie winy i frustrację, która pogłębia nasze niezadowolenie z siebie. Warto więc jest wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć uczyć się siebie powoli i wprowadzać małe zmiany, edukować siebie i otworzyć się na rozwój, otaczać się ludźmi, przy których czujesz się dobrze i bezpiecznie i którzy Cię wspierają. Jeśli czujesz się przytłoczona i potrzebujesz pomocy- udaj się do specjalisty.
Życie to jest maraton, a nie sprint, dlatego daj sobie dużo czasu. Przytulamy Cię na start tej drogi i kibicujemy na każdym kroku.
Uściski,
Team Kobieta Kobiecie
Źródła: Martin Caparrotta:, ‘’Dr Gabor Maté on Childhood Trauma, The Real Cause of Anxiety and Our ‘Insane’ Culture’’.